Specjalistyczny ośrodek pomocy psychologicznej, psychoterapeutycznej i psychiatrycznej.

Rezygnacja z psychoterapii

Jak rozumieć rezygnację z psychoterapii?

Psychoterapia to proces, który nie zawsze przebiega liniowo. Zdarza się, że osoby decydują się zakończyć terapię wcześniej, niż planowały. Może to być spowodowane wieloma czynnikami, zarówno związanymi z procesem psychoterapii, jak i czynnikami zewnętrznymi, ale zawsze warto by psychoterapeuta i pacjent wspólnie zastanowili się nad tym, dlaczego chęć rezygnacji pojawia się właśnie w tym konkretnym momencie. Czasami chęć rezygnacji z psychoterapii może oznaczać bowiem chęć uniknięcia trudnych uczuć związanych z odkrywaniem prawdy o sobie i analizą swojej psychiki, ale może też oznaczać, że terapia się udała, a pacjent osiągnął cele, z którymi się zgłosił, a męczące go objawy wycofały się. Chęć rezygnacji z psychoterapii może być również związana z takimi czynnikami jak zmęczenie, kryzys, czy trudności finansowe.

Zakończenie psychoterapii przez pacjenta zwykle przybiera formę poinformowania terapeuty o chęci rezygnacji, albo porzucenia psychoterapii. Omówienie chęci rezygnacji z psychoterapii z psychoterapeutą jest bardziej korzystnym rozwiązaniem, ponieważ pozwala na zrozumienie powodów rezygnacji oraz na domknięcie procesu terapii.

  1. Dlaczego pacjenci rezygnują z terapii?

Powodów może być wiele, oto najczęstsze z nich:

  • Brak efektów – Osoba może czuć, że nie następują zmiany, na które liczyła. W takiej sytuacji warto jednak omówić tę kwestię ze swoim terapeutą. Często zmiana nie jest możliwa w takim czasie, w jakim pacjent tego oczekuje. Zazwyczaj niechęć jest zjawiskiem wpisanym w psychoterapię i korzystnym dla pacjenta oraz procesu leczenia, ponieważ pozwala na głębsze zrozumienie i przepracowanie problematyki z którą zgłasza się pacjent.
  • Trudne emocje – Terapia często dotyka bolesnych tematów, a zderzenie się z nimi może budzić wiele emocji. W takiej sytuacji warto rozmawiać z terapeutą o tych emocjach. Często tego typu rozmowa otwiera nowy, bardziej pogłębiony etap w psychoterapii.
  • Brak „chemii” z terapeutą – Relacja terapeutyczna jest jednym z najważniejszych czynników wpływających na skuteczność psychoterapii. Czasami jednak osobowość pacjenta i psychoterapeuty nie są do siebie dopasowane, co utrudnia proces. W sytuacji, gdy w kontakcie z psychoterapeutą, przeżywasz jakieś trudne emocje, powiedz o tym psychoterapeucie. Czasami okaże się, że podejmiecie decyzję o zakończeniu psychoterapii, ale częściej może się to okazać cennym materiałem do pracy.
  • Kwestie finansowe lub logistyczne – Terapia wymaga sporych nakładów zarówno finansowych, jaki czasowych. W sytuacji, gdy pojawiły się w Twoim życiu jakieś zmiany, czy trudności w tych obszarach (np. utrata pracy, zmiana grafiku w pracy, czy na studiach, przeprowadzka do innego miasta, nowe obowiązki związane z opieką nad dziećmi itd.) omów to z psychoterapeutą. Psychoterapeuta może pomóc Ci zrozumieć, z czym te zmiany się wiążą i będziecie mogli omówić możliwe, najkorzystniejsze dla procesy psychoterapii rozwiązania.
  • Poczucie, że „już wystarczy” – Czasami to poczucie może Ci towarzyszyć w chwilach kryzysu lub chęci uniknięcia jakiegoś trudnego tematu, ale czasami to znak, że czujesz się wystarczająco stabilnie, by móc poradzić sobie bez terapii, a zmiany, które się pojawiły się wystarczająco trwałe.
  1. Czy to świadomy wybór, czy chęć uniknięcia trudnych stanów i emocji związanych z procesem psychoterapii?

To ważne pytanie, które warto sobie zadać. Rezygnacja z terapii może być:

  • Ucieczką przed konfrontacją – np. z lękiem, smutkiem, złością.
  • Ucieczką przed uczuciami związanymi z byciem w relacji terapeutycznej – Relacja z psychoterapeutą może wywołać w Tobie różne odczucia, które mogą się wiązać z innymi Twoimi relacjami. Warto więc zastanowić się na sesjach, czy rezygnując, nie odtwarzasz jakiegoś wzorca relacji, którego zrozumienie mogłoby Ci pomóc w leczeniu.
  • Wyrazem zmiany w terapii – decyzja o zakończeniu może być efektem uważnego przemyślenia i oznaką skuteczności leczenia, a także trwałości zmian wypracowanych w toku psychoterapii.
  1. Jak rozpoznać, że to „właściwy moment”?

Warto zastanowić się nad kilkoma rzeczami:

  • Czy rozmawiałem/-am z terapeutą o swoich wątpliwościach?
  • Czy moje objawy wycofały się?
  • Czy mam poczucie, że udało mi się zmienić, w tych obszarach, które były przedmiotem pracy na terapii?
  • Czy te zmiany są dla mnie wystarczające?
  • Czy otoczenie, moi bliscy, widzą we mnie zmiany?
  • Czy psychoterapeuta mówi mi o trwałych zmianach, które we mnie widzi, czy sugeruje zakończenie psychoterapii, czy może wręcz przeciwnie mówi o tym, że zmiany nie są (z jego perspektywy) wystarczające?
  • Czy moje odejście nie wynika z lęku, złości, rozczarowania wobec terapii lub terapeuty?
  • Czy moja decyzja jest trwała, czy nie zmienia się w zależności od mojego nastroju lub stanu psychicznego?

Dobra praktyka to „zamykanie terapii” – czyli kilka ostatnich spotkań poświęconych na podsumowanie i pożegnanie. Taki proces pomaga zintegrować doświadczenie i domknąć proces leczenia.

  1. Zakończenie to też relacja

Nie bez znaczenia jest fakt, że zakończenie terapii to zakończenie relacji – często bardzo ważnej i intymnej. Dobrze, jeśli można ją zamknąć w sposób świadomy, z szacunkiem, z możliwością wyrażenia wdzięczności lub złości. Tego uczymy się w terapii – i często to właśnie ten moment może być terapeutyczny.

5. Jak sobie radzić z trudnymi emocjami, by jednak zostać w terapii?

To całkowicie naturalne, że w trakcie terapii pojawiają się emocje, które są trudne do uniesienia – złość, smutek, wstyd, nieufność, rozczarowanie, zmęczenie. Czasami to właśnie one powodują, że chcemy uciec, zrezygnować, ale to właśnie przejście przez ten moment kryzysu może być kluczowe dla dalszego leczenia. Jak sobie wtedy pomóc?

a. Nazwij, co czujesz

Pierwszym krokiem jest zatrzymanie się i próba nazwania emocji. Często mówimy „mam dość” – ale czego dokładnie? Może to nie sama terapia męczy, tylko pojawił się temat, którego nie chcemy dotykać? Może złość nie jest na terapeutę, tylko na siebie lub kogoś z przeszłości?

b. Powiedz o tym terapeucie

Choć może się to wydawać trudne, to właśnie powiedzenie terapeucie o chęci rezygnacji lub o emocjach, które temu towarzyszą, może być przełomowe. Terapeuta nie oceni – wręcz przeciwnie, pomoże zrozumieć, dlaczego ten moment się pojawił i co on mówi o Twoim procesie.

c. Zrób krok w tył, zanim zrezygnujesz z terapii.

Zamiast rezygnować z terapii, daj sobie czas. Czasem kilka dni refleksji zmienia perspektywę. Porozmawiaj o swoich wątpliwościach z psychoterapeutą.

d. Przypomnij sobie, po co zacząłeś/zaczęłaś

Wróć myślami do początku: co Cię skłoniło do terapii? Co było Twoim celem? Czy ten cel został przez Ciebie wypracowany? Kryzys nie oznacza, że nic nie działa – czasem oznacza, że właśnie pojawia się w Tobie zmiana.

e. Zadbaj o siebie między sesjami

Emocje z terapii nie muszą „przelewać się” na resztę życia. Warto stworzyć przestrzeń na ich przetwarzanie. Dobrze zadbać o siebie, znaleźć czas na refleksję, zadbać o relacje, zdrowie fizyczne, dietę oraz ruch. To wydają się bardzo proste metody dbania o swój dobrostan, ale wiele badań udowodniło wpływ dobrego samopoczucia fizycznego na naszą psychikę.

Pozostanie w terapii w trudnym momencie to często akt odwagi oraz troski względem samego siebie. To moment, w którym wybieramy pracę nad pogłębieniem rozumienia siebie. To bywa trudne i niewygodne, ale psychoterapia, jak żadna inna relacja w naszym życiu stwarza taką możliwość by móc zrozumieć kim się jest

  1. Pozostanie w terapii a efektywność – co pokazują badania

Z punktu widzenia skuteczności terapii, momenty kryzysowe – czyli te, w których najbardziej chcemy zrezygnować – są często najważniejsze, ponieważ wtedy może się pojawić zmiana. Rezygnacja z psychoterapii może zatrzymać ten proces, a pozostanie często pozwala na przepracowanie trudności i wycofanie się objawów.

a. Efektywność rośnie z czasem

Badania pokazują, że największe zmiany w terapii nie zawsze następują na początku. Często dopiero po dłuższym czasie zaczynamy naprawdę rozumieć siebie oraz nasze wzorce relacji z innymi. To, co na początku wydaje się „brakiem efektów”, może być fazą przepracowania, która poprzedza zmiany.

Im dłużej trwasz w procesie, tym większa szansa, że zmiana będzie trwała i głęboka. Oczywiście nie oznacza to, że terapia nigdy się nie kończy.

b. Kryzys to część procesu.

Celem psychoterapii nie jest szczęście i chwilowa „poprawa nastroju”. Celem terapii jest, w zależności od zgłaszanej problematyki, trwała zmiana osobowości, wycofanie się objawów, zmiana w sposobie nawiązywania i budowania relacji oraz rozumienie siebie i swoich emocji. Zwykle terapia przypomina wykres z falami, pojawiają się w nim momenty dobrego i bardzo dobrego samopoczucia oraz funkcjonowania, ale też momenty trudne i kryzysowe. Te trudne momenty to często oznaka, że dotykasz czegoś naprawdę ważnego. Przerwanie terapii w takim momencie może zatrzymać Cię tuż przed przełomem.

Z perspektywy terapeutycznej, kryzys może być najcenniejszym materiałem do pracy.

c. Powtarzalność wzorców – szansa na realną zmianę

Chęć rezygnacji często jest częścią powtarzającego się wzorca: wycofuję się, gdy robi się trudno. Jeśli to jest znana Ci dynamika – to właśnie w terapii możesz ją rozpoznać, i przepracować.

d. Efektywność to nie tylko „czuję się lepiej”

Efekty terapii nie są natychmiastowe i spektakularne. Czasem objawiają się w drobnych zmianach: większego zaciekawienia się sobą, większego zrozumienia dla samego siebie, zdolności do nazywania emocji, poprawieniu się relacji z innymi, osłabieniu się objawów.

Utrzymanie procesu mimo emocjonalnych zakrętów zwiększa szansę na trwałe i głębokie zmiany.

 

Opracowała mgr Joanna Klamerus, na podstawie:

  1. Abandonment? But there was no Treatment relationship: https://www.psychprogram.com/risk-management/abandonment.html.
  2. Aleksandrowicz, J. Psychoterapia poradnik dla pacjentów. WUJ, Kraków 2004.
  3. Mago, R. Ending a physician/patient relationship: 8 tips for writing a termination letter. Current Psychiatry 2013; 12: 47.
  4. Terminating the treatment relationship. Psychiatry (Edgmont) 2010; 7: 40–42.
mgr Joanna Klamerus

Psycholog. Ukończyła psychologię na Uniwersytecie Jagiellońskim oraz 4-letni całościowy kurs psychoterapii systemowej. Obecnie szkoli się w nurcie psychoterapii psychodynamicznej. Doświadczenie…

Inne artykuły:

Dane do przelewu krajowego:

NZOZ Centrum Dobrej Terapii
ul. Zygmunta Miłkowskiego 9/U3, 30-349 Kraków

Nr rachunku bankowego:
96 8112 0008 0008 9281 2000 0010

Dane do przelewu zagranicznego w EUR:

NZOZ Centrum Dobrej Terapii
ul. Zygmunta Miłkowskiego 9/U3, 30-349 Kraków

Nr rachunku bankowego:
62 8112 0008 0008 9281 2000 0040

Bank Spółdzielczy w Brzeźnicy
ul. Kalwaryjska 5, 34-114 Brzeźnica

Dane do przelewu zagranicznego w USD:

NZOZ Centrum Dobrej Terapii
ul. Zygmunta Miłkowskiego 9/U3, 30-349 Kraków

Nr rachunku bankowego:
83 8112 0008 0008 9281 2000 0050

Bank Spółdzielczy w Brzeźnicy
ul. Kalwaryjska 5, 34-114 Brzeźnica